Dzień dobry, jak się dzisiaj masz? ????
Mam nadzieję, że dobrze i zapraszam Cię do chwili refleksji.
Na końcu opisu znajdziesz trochę liczb.
Krótko o sobie
Nie wiem czy wiesz ale pochodzę znad morza, gdzie moja Mama prowadzi stadninę koni, gdzie masz piękne rozlewiska i jeziora. Czyste powietrze a wieczorami niebo pełne gwiazd. Pięknie prawda? …. Od 2013r. mieszkam na Śląsku… emmm miłość mnie zaślepiła i tu ściągnęła ????Regularnie słyszę „Co Ty tu dziewczyno robisz?”, „Nie tęsknisz za morzem?”, „Uciekaj stąd!”. Nawet nie napiszę, jakie mam wtedy odpowiedzi w głowie. Wiele lat z tym walczyłam, chciałam się przeprowadzić ale nie było możliwości na tamten moment, więc zaakceptowałam mój stan rzeczy i zaczęłam układać rzeczywistość pod siebie. I tak na poważnie zaczął się życiowy balans na każdej płaszczyźnie.
Kilka lat temu urodziła się nasza Córka Hanka i choć wcześniej dbanie o środowisko nie było mi obce, tak z jej przyjściem na świat dostałam większej motywacji do działania. Przede wszystkim działamy zespołowo z moim Mężem a to jest nieoceniona wartość.
Jakie zmiany wprowadziliśmy?
Zakupy
Zmiany zaczęliśmy od żywienia. Kilka miesięcy poświeciliśmy na czytanie etykiet produktowych, aż skomponowaliśmy swoją zdrową listę zakupów. Wielorazowe torby trzymamy w szafce przy wyjściu z domu, w samochodach i taką składaną do mini woreczka noszę w torebce lub plecaku. Warzywa owoce albo bierzemy luzem albo w materiałowy worek.
Takie działania pozwoliły nam ograniczyć wyrzucane jedzenie a tym samym własne pieniądze. Postawiliśmy na jedzenie wysokiej jakości – tak jest droższe ALE kupujemy tyle ile trzeba czyli mniej. Ostatecznie wydajemy tyle samo co kiedyś ale jakość produktów jest nieporównywalna, wykorzystujemy na maxa kupione produkty. W końcu to jest inwestycja we własne zdrowie.
Przestaliśmy jeść ryby by nie wspierać przemysłowego rybołówstwa – to obszerny i kontrowersyjny temat, nie na ten post. ????
Odpady
Segregacja śmieci w naszym rejonie jest dość restrykcyjna. Sumiennie oddzielamy z pudełek elementy, które powinny trafić do innych kubłów. Puszki, butelki, opakowania po jogurtach przepłukujemy nim wyrzucimy. Korzystamy także z bio odpadów: skórka od banana idealna na nawóz, tak samo jak pokruszone skorupki jaj. Kawa z ekspresu jako pochłaniacz zapachów w lodówce lub peeling w łazience. Takie podejście pomaga nam uświadamiać córkę jak działa zarządzanie odpadami.
W domu
Wodę odkręcamy nie na pełen obrót kurka i tylko wtedy gdy jej potrzebujemy. Przykład: myjesz zęby bez wodospadu w umywalce. Prysznic nie kąpiel – nawet Hanka podpatrując nas zaczęła wybierać taką formę umycia się. Czasem chce kąpiel i chętnie ją przygotowujemy, w końcu to dziecko i musi mieć swoją zabawę.
Na siusiu zużywamy max pół zbiornika a najlepiej jak z Hanką ogarniemy toaletę za 1 razem. W kwestii tzw. 2jki nikt nie dyskutuje jak należy wcisnąć spłuczkę! ????
Patyczki do uszu… nie umiem malować rzęs i czymś muszę oczyścić powieki ????– wybieram te z papierowym patyczkiem.
Światło! Żarówki wymienione na LED’owe i palą się punktowo tam gdzie przebywamy. Czasem goście mówią nam „trochę tu ciemno” ale ostre, białe światło nie jest zdrowe dla oczu człowieka a przygaszony klimat dobrze na nas wpływa.
Chemię gospodarczą zamieniamy na naturalne środki czystości. Przestaliśmy też używać płynu do płukania czy folii aluminiowej (wygrał papier do pieczenia).
Ubrania! Wybieramy firmy, które dbają o zrównoważony rozwój i staramy się wspierać małych przedsiębiorców. Szukamy także wyrobów z recyklingu. Pościele, koce, podkładki, koszyki na kosmetyki, zabawki wymieniamy i kupujemy naturalne.
Woreczki tylko wielorazowe. Plastik zamieniam na szkło – posiekana pietruszka czy koperek w zamrażalce są w słoikach. Makarony, kasze, daktyle i inne produkty ze spiżarni także lądują w słoikach.
Wymieniony piec węglowy na gazowy. Ale to już grubsza misja i wiem, że nie każdy może to od razu ogarnąć.
Poza domem
Na spacery zaczęliśmy zabierać worki na śmieci by przy okazji pozbierać to co nie należy do podłoża lasów, łąk, brzegów jezior.
Używamy wielorazowych butelek do zimnych lub ciepłych napojów.
Pudełka wielorazowe na przekąski.
Macierzyński
Tu muszę się przyznać, że nie byłam gotowa na wielorazowe pieluchy… były pampersy.
Kocyki bambusowe, eko smoczki, naturalne kosmetyki zostały kupione.
Zabawki! Ochhhh to była wojna! Dziadkowie zasypią wnuczkę/ka każdą rzeczą, pierdołą, każdą zabawką, zabaweczką…????????Tu było wiele dyskusji, że nie ilość a jakość ma znaczenie, że skarbonka jest głodna i lepiej na niej się skupić ????Dziadkowie vs. słodycze na bazie syropu glukozowo-fruktozowego – tego tematu nie poruszę, chyba że w kolejnym poście. Mimo wszystko kochamy ich bardzo i dziękujemy za wsparcie ????
Wymieniłam część zmian jakie wprowadziliśmy. Jeszcze wiele przed nami. Jeżeli masz ciekawe eko rozwiązania, podziel się proszę – ja każdą taką informację chłonę jak powietrze.
Pamiętaj by wprowadzać zmiany stopniowo tak abyś czuła się komfortowo. Niech to się dzieje w Twoim tempie, nic na siłę. Przecież tu nie chodzi o to, aby wszystko od razu było eko. Ważne by zacząć coś zmieniać, nikt za nas tego nie zrobi.
Haniwood
Warto zwiększać świadomość samego siebie i otaczającej Cię rzeczywistości. Dlatego moja firma Haniwood, działa w duchu zero waste. Używamy kartonów z wtórnego obiegu, taśmę wybieramy papierową nie syntetyczną, drukujemy tylko listy przewozowe i instrukcję zawieszenia miarki wzrostu. Minimalizacja w każdym aspekcie. Stworzyłam miejsce, w którym niezależnie jaki produkt wybierzesz, będziesz mieć pewność, że ta zabawka, talerz, smoczek, kocyk jest 100% biodegradowalny, tylko z naturalnych surowców. ????♻️ Producentów selekcjonujemy tak, by nasze wizje i cele były spójne.
????Znajdziesz u nas pomysły na nietuzinkowe i praktyczne prezenty, które zostaną z dzieckiem na lata. Niektóre może przejdą na następne pokolenia.
Kupując u nas realnie będziesz mieć realny wpływ na poprawę kondycji naszej planety. Z nami posadzisz lasy, wesprzesz pasieki i zasilisz działania, które chronią oceany. ????????????
Warto wspierać małych przedsiębiorców, gdyż oni wkładają ogrom pracy, serca i jakości w swoje produkty i usługi.
Kupuj świadomie i odpowiedzialnie ????
A TERAZ TROCHĘ LICZB
Woda do picia – zakładamy prawidłowe 2l dziennie. Koszt 1,5l butelki to średnio 2,0 zł.
2l/dziennie = 2,60 zł x 30 dni w miesiącu = 78,00 zł x 12 miesięcy = 936,00 zł rocznie/osobę
Jest Was dwoje? = 1.872,00 zł/rocznie
Rozwiązanie:
Filtr do wody kosztuje średnio 20,00 zł i wystarcza na 100l wody.
1 filtr x 20,00 zł ÷ 100l = woda pitna na 50 dni
Załóżmy wykorzystanie 1 filtra/miesiąc = 240,00 zł rocznie
Dołożysz do tego butelkę wielorazową na wodę = 100,00 zł/jednorazowo.
Zaoszczędzisz +/- 596,00 zł
Jednorazówki - 500 szt. kosztuje ok. 15,00 zł co daje 0,03 zł/szt.
Załóżmy optymistycznie, że w tygodniu zużywasz 8 szt. = 0,24 zł x 52 tygodnie w roku = 12,48 zł. Kwota nie powala ale…
Powala liczba jednorazówek jaka przez nas wszystkich ląduje w morzach i oceanach: 1 000 000 000 000 szt. BILION!!*
Czyli to jest jakieś 30 000 000 000 zł rocznie…
Mycie zębów ok. 2 minuty przy odkręconej wodzie = 19l zużytej wody.
Mycie 2 x dziennie = 38l przy 1 osobie.
Jedno nieoszczędne mycie zębów zabiera Tobie 18 litrów przefiltrowanej wody, czyli zapas nawodnienia na 9 dni dla 1 osoby.
Tak można wyliczać bez końca. Ostatecznie chodzi o to, że nikt za nas nie wprowadzi zmian … musimy działać i razem i osobno.
Chwal się swoim świadomym i odpowiedzialnym podejściem. Zachęcaj i ucz swoje dzieci oraz inspiruj znajomych. ????
Pozdrawiam Cię serdecznie,
Marta
*źródło: https://media.wwf.pl/